IMG 6877n      IMG 6876n        IMG 6878n

 W środę 28 lutego, klasa 1H z panią Kozdrowicz wybrała się do Centrum Sztuki Współczesnej, które swoją siedzibę ma w Zamku Ujazdowskim w Warszawie. Zobaczyliśmy wystawę „Pogłoski” Assafa Grubera.

         Autor wystawy – Assaf Gruber jest urodzonym w Jerozolimie artystą, który mieszka w Berlinie i zajmuje się tworzeniem sztuki współczesnej.

         Od początku zwiedzanie przebiegało w dość specyficzny sposób. Zostaliśmy podzieleni na pięć grup liczących ok. 6 osób. Każda z nich została przyporządkowana do kilku dzieł sztuki, które musiała na swój sposób zinterpretować. Musieliśmy wziąć pod uwagę formę pracy, jej tytuł i to, co przedstawia. Po obejrzeniu danego obiektu, mieliśmy za zadanie przedstawić go pozostałym grupom. Jedni z nas stanęli przed wyzwaniem zinterpretowania łazienkowej szafki z lustrem, która posiadała monitor LCD z wizualizacją przestraszonej papugi, która rozpościera skrzydło, wyciąga pazur i gapi się wprost na nas. Dzieło nosiło tytuł „Ksenofobia”. Inni zastanawiali się nad interpretacją rzeźby w kształcie jajowatej kuli leżącej na podłodze o niewymownym podpisie „Pierwszy pocałunek”. Kolejna grupa tłumaczyła innym swoje rozumienie filmu „Więź”, w którym nadzy bohaterowie przemierzają teren pola golfowego. W niektórych eksponatach dopatrywaliśmy się ironii, czarnego humoru lub problemu relacji tego, co naturalne z tym, co sztuczne. Przewodniczka była widocznie zaskoczona niektórymi z naszych interpretacji, niektórym przyznawała zgodność z głównym zamysłem. Po zapoznaniu się z naszymi odczuciami, przedstawiała wizję, którą miał artysta tworząc dzieło.

Po obejrzeniu wystawy, usiedliśmy w kole i każdy z nas losował słowo. Z użyciem wylosowanych wyrazów mieliśmy – nawiązując do tytułu wystawy – stworzyć wymyśloną pogłoskę. Każdy     z nas zaczynał swoje zdanie od słowa „na szczęście” lub „niestety”, co poskutkowało stworzeniem przez nas bardzo ciekawej i składnej historii-plotki.

         Na koniec każdy dostał dwie podłużne kartki, na których pisał, co go kształtuje, wpływa na jego życie. Na papierze pojawiały się wyrazy „przyjaźń”, „internet”, „pochodzenie”, „rodzina” i wiele innych. Po ułożeniu kartek zwróciliśmy uwagę, jak każdy z nas różni się od siebie i ma nieco inne spojrzenie na rzeczywistość.

Wizyta w Centrum Sztuki Współczesnej bardzo nam się podobała. Było to nietypowe spotkanie z eksponatami, musieliśmy zastanowić się i dogłębnie zinterpretować je samemu. Maksymalnie użyliśmy naszej wyobraźni oraz kreatywności. Takie odstępstwo od standardowych muzeów przypadło nam do gustu i mamy nadzieję, że będziemy jeszcze mieć możliwość uczestniczenia w podobnej wystawie.

Julia Świstek 1h