SAM 1943 Wilno AM

Każdego roku we wrześniu w naszym liceum organizowane są czterodniowe wyjazdy integracyjne dla klas pierwszych. Ich celem – oprócz oczywiście dobrej zabawy – jest wzajemne poznanie się wychowawców i uczniów w sytuacjach innych niż podczas lekcji. Od kilku lat integrujemy się w malowniczo położonym Rajgrodzie na Podlasiu.


W programie tegorocznego wyjazdu zaplanowane były zajęcia edukacyjne, sportowe i rekreacyjne wykorzystujące walory regionu. Już pierwszego dnia każda klasa miała za zadanie stworzyć własny totem, nazwę i okrzyk, które nawiązywałyby do serii książek o Harrym Potterze. Efekty ich pracy mogliśmy później podziwiać podczas prezentacji w szkole na uroczystości ślubowania klas pierwszych. Atrakcją wyjazdu integracyjnego była jednodniowa wycieczka do Wilna pod hasłem: „Śladami Adama Mickiewicza”. Uczniowie mieli okazję zwiedzić
miejsca, w których patron naszej szkoły bywał, mieszkał i studiował, m.in. Ostrą Bramę, katedrę św. Stanisława i św. Władysława, cerkiew św. Ducha, a także cmentarz Na Rossie. Podczas tegorocznego wyjazdu dużym powodzeniem cieszyło się szkolenie z zakresu edukacji dla bezpieczeństwa. Wszyscy z zainteresowaniem uczestniczyli w kursie przygotowującym na wypadek niespodziewanego ataku terrorystycznego.
Wspólna zabawa, wykonywanie postawionych przez wychowawców i opiekunów zadań, udział w wycieczkach, różnorodnych konkursach i grze terenowej – te wszystkie działania wypełniły czas wyjazdu i umożliwiły uczniom lepsze się poznanie, zacieśnienie więzów i zawarcie przyjaźni.

O mentorach uczniowie klasy 1H tak się wypowiadają:

My do Rajgrodu przyjechaliśmy
Wielkie jezioro zobaczyliśmy.

Są tutaj mentorzy wspaniali
Trudne/trudne zadania nam dali.

Główna mentorka Zosią zwana
jest dla wszystkich bardzo kochana.
Uśmiechnięta i wesoła ma przyjaciół dookoła,

Dobrą radą służy, z nią czas się nie dłuży,
Krzyczy GROMKIE, 2 I PÓŁ
To jedna z jej najlepszych ról.

Mentorka 1H ma Kinga na imię,
Z nią nasz wyjazd bardzo szybko minie.
Po piątym razie zabrania totemu
Tylko krzyknęła na nas: CZEMU?!
Sojusz z 1A ustaliła,
Juz żadna z nas się nie wywaliła.
Bo czasem uciekając przed kolegami,
Zapominaliśmy, że drzewo przed nami.

Wojtek, mentor klasy A
Bardzo dobrze wszystkich zna.
Po ośrodku chodzi w kapciach,
Prawdopodobnie odziedziczonych po jego babciach.
Pojechał z nami w pięknej piżamie,
Tak ładnej, że aż pokazałam zdjęcie mamie!
Każda dziewczyna się w nim podkochuje,
A on pomysłami nas zaskakuje.

Drugi chłopak to Mikołaj,
Znany nam nie od wczoraj.
Brzózka na niego wołają i dziewczyny za nim ganiają.
Jego błękitne oczy śnią nam sie po nocy,
A niewinne rumieńce kradną nasze serce.

Mentorka Julka od biol-chemu
Jest słodka jak słoik dżemu.
Pilnuje pani Półgrabii klasy,
A odbierając totemy, bawi się w zapasy.
Wydaje się nam bardzo skryta,
Ale z 1E jest niezwykle zżyta.

Karolina to mentor klasy geo-wos
I jest naprawdę sztos.
Choć zbytnio jej nie znamy,
Chęć poznania wyrażamy i ją świetnie oceniamy.

Zosia numer dwa
Mentorstwo klasy 1D ma.
Klasa matematyczno-geograficzna
Mówi, że ich mentorka jest śliczna.
Na zajęciach wygrywają,
Bo bardzo zgraną klasę mają.

Podsumowując i nic nie odejmując
Mentorzy pierwszych klas wspaniale uczą nas.
Przykładem służą cały czas
A na koniec GROMKIE dla was!